Wśród większości osób nie znających się na nowych technologiach panuje przekonanie, że wielkość telewizora wyznacza jego jakość. I oczywiście jest to w pewien sposób uzasadnione, bo zazwyczaj im większy TV, tym wyższa cena, a to z kolei musi oznaczać wyższy standard. Niestety, obie te rzeczy nie zawsze idą ze sobą w parze.

Co na początek?

Zanim rozpoczniemy poszukiwania naszego wymarzonego telewizora najpierw powinniśmy sprawdzić, ile miejsca możemy na niego przeznaczyć. Jeśli masz ciasny salon, a odległość od ekranu będzie wynosić zaledwie dwa metry, możesz być pewien, że wybór dużego (np. 55-calowego albo 65-calowego) telewizora nie będzie dobrym pomysłem. Po pierwsze, nie zdołasz objąć wzrokiem całego ekranu, co znacząco utrudni czerpanie radości z oglądania filmów. Co więcej, tak nieduża odległość od TV może negatywnie wpłynąć na Twój wzrok, więc takie rozwiązanie zdecydowanie się nie opłaca.

Oczywiście, jeśli planujesz zakup mniejszego TV to analogicznie nie będziesz potrzebować aż tyle wolnej przestrzeni. Możesz też zawsze zainwestować w dobrego laptopa albo tablet – jeśli zależy Ci wyłącznie na przeglądaniu multimediów kupisz dobry tablet do 500 złotych. Jeśli wolisz sprzęt z lepszą specyfikacją, zerknij na modele do 1000 zł, 1500 zł, 3000 zł i 5000 zł.

Jeśli jednak masz duży salon i oczekujesz filmowych wrażeń rodem z kina, to telewizory 55″, 65″ i więcej będą doskonałym wyborem.

To jak z tą jakością?

Ciężko jest wybrać duży TV ze świetną specyfikacją. Modele 55-calowe, które stają się coraz bardziej popularne w większości mieszkań, to wydatek rzędu co najmniej 5000 złotych w przypadku telewizorów z wysokobudżetowych lub około 3000 złotych w przypadku TV ze średniej półki. Oczywiście, 55-calowe telewizory dostaniemy także w znacznie niższych cenach (np. do 1500 złotych), ale nie możemy wtedy oczekiwać aż tak dobrej jakości obrazu i głębi kolorów.

W przypadku modeli 65-calowych, a więc prawdziwych gigantów, będziemy potrzebować nie tylko ogromu miejsca, ale też ogromnych pieniędzy. Podobnie bowiem jak w przypadku modeli 55-calowych, tutaj także możemy trafić modele przystępne cenowo, ale o bardzo ograniczonej specyfikacji, kompletnie nie oddającej pełnego potencjału, tak wielkiego ekranu.

telewizor w salonie
fot. Pexels.com

Jakość wyznacza przede wszystkim rodzaj i częstotliwość odświeżania ekranu (najlepiej 120 Hz) oraz typ matrycy. W większości klasycznych modeli mamy do czynienia z ekranami LCD z matrycą IPS lub (w modelach Samsunga) VA, są to standardowe typy matrycy oferujące bardzo przyzwoitą jakość obrazu.

Jeśli interesuje nas jednak jak najwyższy poziom doznań, to warto zaznajomić się z technologią OLED, gwarantującą przede wszystkim niezwykle głęboką czerń oraz wysoki kontrast barw. Różnice widać już na pierwszy rzut oka – w przypadku klasycznych ekranów możemy raczej mówić o „odcieniach szarości” niż prawdziwej czerni. W przypadku OLEDów jest to czerń z prawdziwego zdarzenia, diametralnie zmieniająca jakość wyświetlanego obrazu. Inną równie dobrą, a w niektórych przypadkach nawet lepszą opcją, mogą być telewizory z technologią QLED.

Na co zwrócić uwagę podczas zakupu:

  • na rozdzielczość (w większości dużych TV standardem jest rozdzielczość 4k),
  • rozmiar,
  • na rodzaj matrycy,
  • na rodzaj ekranu (LCD, QLED, OLED),
  • na dostępność funkcji SmartTV,
  • na inne technologie (jak np. Ambilight u Philipsa),
  • na funkcję HDR10+ lub HDR Dolby Vision.

Po co kupować TV?

W dzisiejszych czasach telewizor w domu to po prostu standard. Dostarcza nam przede wszystkim rozrywki, pozwalając na przyjemny odpoczynek po ciężkim dniu. To także dobra alternatywa dla innych form „leniwego” spędzanie czasu oraz odreagowania stresu.

Nowoczesne telewizory, dzięki zaimplementowanej technologii (np. SmartTV) pozwalają nam obejrzeć wszystko, na co tylko mamy ochotę. Możemy słuchać muzyki, oglądać filmy na YouTubie czy Netflixie, a także podłączyć konsolę, taką jak PlayStation 5 lub Xbox X Series i czerpać niesamowitą satysfakcję z ogrywania dziesiątek tytułów dostępnych na te platformy.

telewizor w salonie
fot. Pexels.com

Bez problemu możemy też posłuchać audiobooka, leniwie przeciągając się na kanapie lub wdrożyć domowe ćwiczenia i trenować wraz z osobą prowadzącą zajęcia. Mnogość funkcji oferowanych przez współczesne telewizory jest zdumiewająca, a przecież wciąż powstają nowe aktualizacje i udogodnienia, mające sprawić, by telewizor stał się nieodłączną częścią naszej codzienności.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here